Mokro :(
Piątek, 13 lipca 2007
· Komentarze(0)
Kategoria Samemu
Mokro :(
Fajnie się jeździło po Malcie, ale do czasu... Gdy miałem już wracać zaczęło kropić. Myślę sobie - przeczekam. I to był błąd. Po 10 minutach padało już całkiem mocno. W końcu uznałem, że dalsze czekanie nie ma sensu i po 40 min pojechałem do domu. Wolniutko co by się nie ubłocić, szkoda potem by było rower czyścić. I tak się nie obyło bez szmatki, ale przynajmniej tyłek miałem względnie czysty :).
Pulsometr:
Hi: 1%
Lo: 46%
In: 43%
avg: 140
max: 192
Fajnie się jeździło po Malcie, ale do czasu... Gdy miałem już wracać zaczęło kropić. Myślę sobie - przeczekam. I to był błąd. Po 10 minutach padało już całkiem mocno. W końcu uznałem, że dalsze czekanie nie ma sensu i po 40 min pojechałem do domu. Wolniutko co by się nie ubłocić, szkoda potem by było rower czyścić. I tak się nie obyło bez szmatki, ale przynajmniej tyłek miałem względnie czysty :).
Pulsometr:
Hi: 1%
Lo: 46%
In: 43%
avg: 140
max: 192