Morasko
Piątek, 8 maja 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Samemu
Dzisiaj chciałem zajechać nad Kiekrz, ale po drodze musiałem zmienić plany i pojechałem na Batorego kupić ładowarkę do telefonu (bo przez 2 dni nie mieliśmy żadnej - szczurki przegryzły kabelki). Jadąc wzdłuż Mieszka I dam sobie rękę uciąć, że minąłem byłego nauczyciela od WF - "Rosoła" :). Z Batorego pojechałem na Górę Morasko, a potem przez Suchy Las nad Strzeszynek i dalej obok Rusałki i KC do domu.