Malta

Czwartek, 30 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Samemu
Rusałka zaliczona, Strzeszynek zaliczony, przyszła kolej na Maltę. Z Sielskiej mam mniej więcej taki sam dystans jak Horacego, więc nie mogę narzekać :). W zasadzie całą trasa to ścieżka rowerowa, wystarczy dojechać Jarochowskiego do Hetmańskiej, potem w dół i od Chłapowskiego aż do Malty spokój. Oczywiście ścieżka jak to ścieżka, idealna nie jest, ale nie ma co narzekać. Nad samą Maltą „niewielkie zmiany”, czyli otwarcie nowego centrum handlowego obok salonu Karlika, a na mecie toru regatowego powstaje właśnie nowa trybuna. Wydaje mi się, że budynek obok wielkiej świetlnej tablicy też przeszedł mały lifting, ale musiałbym poszukać jakichś starych zdjęć :). Zrobiłem dwa kółka, jedno zgodnie z ruchem wskazówek zegara, drugi odwrotnie. Za każdym razem wiatr był bardzo dokuczliwy. Potem zahaczyłem jeszcze o lasek za Maltą no i oczywiście mała przerwa przy źródełku. Tutaj bez zmian, woda jak zawsze zimna i świeża :). Powrót do domu tą samą trasą, a potem prysznic i pojechałem jeszcze na wykład o 16. No tłumów nie było, bo aż 6 osób (w tym wykładowca i 3 osoby, które przedstawiały swój projekt :P).

Galeria Malta


Nowa trybuna na mecie Malty

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]